Ona jest cudowna, taka naturalna, wesoła i pełna życia, całkiem inna niż te obrzydliwe plastikowo-sylikonowe potworki w rodzaju Dody albo Pameli Anderson. Najładniejsze zdjęcia są do zobaczenia na jej własnej prywatnej stronie www.thebeverleymitchell.com Tutaj dopiero widać jak wygląda naprawdę.